Chrzanówka - nalewka na "dojrzałym spirytusie", z korzeniem chrzanu, cytryną i miodem...
Przy okazji wpisu na Fb padło pytanie czy mam sprawdzony przepis na "chrzanówkę" - nalewkę na korzeniu chrzanu? Oczywiście, że mam...
Przepis jest stary, sprawdzony... więc jak lubicie "ostre nalewki" to bardzo polecam...
Najpierw musisz zrobić "dojrzały spirytus"
Składniki na "dojrzały spirytus":
- 1l spirytusu
- 2/3 laski cynamonu
- 6 goździków
- 20dag rodzynek
Przygotowanie "dojrzałego spirytusu":
- Do moździerza dodaj korę cynamonu i goździki. Rozdrobnij. Dodaj do szklanego słoja ze spirytusem. Dodaj też rodzynki. Słój szczelnie zamknij i odstaw na 10 dni. Raz dziennie zamieszaj słojem.
- Po 10 dniach przecedź spirytus przez gęstą gazę. Masz już "dojrzały spirytus".
Składniki do "chrzanówki":
- 1l "dojrzałego spirytusu"
- 1l wody
- 1 korzeń chrzanu
- 2 cytryny
- 1/2 kubka miodu
Przygotowanie "chrzanówki":
- Wodę zagotuj w garnku. Zdejmij z palnika. Gdy woda będzie jeszcze ciepła, lecz już nie gorąca dodaj miód i mieszaj aż się całkowicie rozpuści.
- 2 cytryny umyj i osusz. Otrzyj ze skórki - skórkę dodaj do wody z miodem.
- Wyciśnij sok z 2 cytryn i dodaj do wody z miodem - wymieszaj. Gdy woda będzie już zima ( temperatura pokojowa ) wlej wszystko do słoja z dojrzałym spirytusem.
- Obierz świeży korzeń chrzanu. Pokrój go na około 2-3 cm kawałki. Wrzuć je do słoja. Słój szczelnie zamknij i odstaw na około 10 dni. Raz dziennie zamieszaj słojem.
- Po 10 dniach "chrzanówkę" przefiltruj przez papierowe filtry do kawy. Nalewka będzie klarowna. Rozlej ją do butelek i odstaw by "dojrzała".
- Korzystaj z niej oszczędnie. Co prawda można ją już pić, ale jeśli dasz jej szansę trochę postać ( co najmniej 3 miesiące ) to zobaczysz, że może być jeszcze lepsza.
- Na zdrowie.
Podpowiedź:
- Jeśli dasz szansę by chrzanówka postała w barku 3-6 miesięcy to pomimo tego, że dobrze była przefiltrowana pojawi się naturalny osad. Nie przejmuj się nim wszystko jest okey. Płyn z nad osadu delikatnie polewaj gościom. Osad i najlepsze co w nim jest zachowaj dla siebie...