Idealnie upieczone gęsie udka

Idealnie upieczone gęsie udka

Listopad to miesiąc ze znakiem gęsi. Pieczona gęś, pieczone gęsie udka,  półgęsek, czernina, gęsi pipek, carpaccio z wędzonej piersi gęsi to tylko niektóre z dań, którymi można się delektować, nie tylko u nas w Malta Cafe. Gęś całą jaki i gęsie udka łatwo możemy przygotować w domu, nie jest to wielkie wyzwanie a smak i delikatność mięsa zapewne doceni każdy łasuch.

Podejrzewam, że przepis na „idealną” gąskę jest w prawie każdym domu i zapewne, każdy jest świetny. Dlatego przedstawiam przepis przede wszystkim prosty i możliwie szybki do wykonania, zapewniający najwyższe doznania smakowe 😉

Zacznijmy od ciekawostki:

Wyraźny rozkwit produkcji nastąpił w XIX wieku, kiedy na warszawskiej giełdzie sprzedawano rocznie ponad 3,5 mln. żywych gęsi. Ptaki „szły” głównie do Prus o własnych siłach. Aby zabezpieczyć ich łapy przed zranieniem, kilkakrotnie przepędzano je przez płynną smołę, a następnie przez drobny piasek. Dzięki temu na łapach tworzyła się gruba podeszwa ułatwiająca gęsiom pieszą wędrówkę. Zabieg ten nazywano „podkuwaniem gęsi”(źródło).

Cykl hodowlany gęsi się wiosną i  kończy późną jesienią, kiedy mięso jest najlepsze.

Kiedyś prawie cała Polska w okresie jesienno-zimowym zajadała się potrawami z gęsi. Na stołach pojawiły się one w XVII wieku, a w staropolskiej kuchni gęś była obowiązkową pozycją w menu

Gęsie mięso jest ciemne, delikatne w smaku, po upieczeniu apetycznie pachnie. Zawiera w sobie dużo cennego białka między innymi fosfor, żelazo i magnez. Choć mięso jest raczej tłuste, ma dość korzystny skład tłuszczów – dużo jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Jest zatem zdrowsze niż na przykład wieprzowina. Hodowla gęsi trwa minimum 16 tygodni i jest to hodowla zawsze ekologiczna! Ptaki od wiosny do jesieni pasą się na świeżym powietrzu, karmi się często owsem (stąd nazwa „owsiane”) i póki co (oby jak najdłużej) nie da się gęsi hodować przemysłowo. Nie wszyscy też wiedzą, że w hodowli gęsi jesteśmy potęgą. Jednak nie doceniamy walorów tego mięsa i nasza gęsina trafia przede wszystkim na stoły zachodniej Europy, szczególnie w Niemczech i Francji, gdzie rocznie eksportujemy 20 tys. ton tego mięsa.

GĘSIE UDKA PIECZONE

SKŁADNIKI:

  • 4 gęsie udka
  • 50 ml białego wytrawnego wina
  • 4 duże posiekane ząbki
  • 1  przekrojona na pół główka czosnku do pieczenia
  • 1 łyżeczka majeranku
  • 2 gałązki tymianku
  • przyprawy: sól / pieprz

Przygotowanie:

Udka myjemy, osuszamy i porządnie nacieramy solą, pieprzem, posiekanym czosnkiem i majerankiem. Wkładamy do naczynia żaroodpornego skórą do dołu, przykrywamy szczelnie pokrywą i wstawiamy na noc do lodówki. Rano wyjmujemy mięso z lodówki i dajemy mu czas aby nabrało temperatury pokojowej.

Po tym czasie do naczynia wlewamy wino, dodajemy główkę czosnku przekrojoną na pół, gałązki tymianku. Przykrywamy pokrywką i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni na około 2,5 godziny.  W połowie pieczenia mięso odwracamy skórą do góry. Ok. 30 min przed końcem zdejmujemy pokrywkę o pieczemy bez przykrycia aby skóra nabrała pięknego złotego koloru. 10 min przed końcem pieczenia możemy włączyć funkcję podpiekania od góry żeby skóra stała się bardziej chrupiąca.

A co z sosem?

Sos z wypieczonej gąski będzie idealną bazą do stworzenia właściwie każdego sosu. Ja zaeksperymentowałam z konfiturą borówkowo –  gruszkową i muszę przyznać, że wyszło pysznie.

Sos spod gęsi zlałam do garnuszka i dodałam ½ słoiczka konfitury. Zagrzałam do połączenia składników.

Smacznego!

Polecam,

Małgorzata Tandyrak – Bunalska

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.